Jechał szybko i niebezpiecznie - kolejne zatrzymane prawo jazdy
Funkcjonariusze grupy SPEED z oławskiego ruchu drogowego zatrzymali wczoraj kierującego, który za nic miał przepisy ruchu drogowego i rażąco przekroczył obowiązujące w terenie zabudowanym limity prędkości. Kierowca stracił prawo jazdy na 3 miesiące i musi zapłacić wysoki mandat karny. Przypominamy - prędkość jest nadal jedną z najczęstszych przyczyn zdarzeń drogowych.
"Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie” to najczęstsza wymówka kierowców jeżdżących po Polsce. Nie kłamią, ale wierzą, że jest to możliwe. Zapominają jednak, że prędkość nadal jest jedną z najczęstszych przyczyn zdarzeń drogowych.
W środę 23 lipca około godziny 11:05 funkcjonariusze grupy SPEED z oławskiego Wydziału Ruchu Drogowego, w miejscowości Janików na ul. Batorego zatrzymali kierowcę Skody, który pędził z prędkością 94 km/h w miejscu, gdzie powinien nie przekraczać 40 km/h.
Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, przekroczenie prędkości o 54 km/h, 18-letni mieszkaniec powiatu oławskiego stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy, został także ukarany mandatem w kwocie 1500 zł i 13 punktami karnymi.
Pomimo zaostrzenia kar dla kierowców nieprzestrzegających przepisów drogowych, nadal wielu użytkowników dróg lekceważy obowiązujące ograniczenia.
Przypominamy, że nadmierna prędkość w dalszym ciągu jest jedną z głównych przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych. Nie ma i nie będzie taryfy ulgowej dla kierowców, którzy nie stosują się do ograniczeń prędkości – zwłaszcza w terenie zabudowanym.
Pamiętajmy, że rozsądek i rozwaga, to podstawa podczas podróży. Lepiej dojechać do miejsca docelowego 10 lub 20 minut później, ale za to bezpiecznie.
asp.szt. Wioletta Polerowicz
Rzecznik Prasowy KPP w Oławie