Wjechał na przejazd, gdy podnosiły się rogatki - został surowo ukarany
38-letni kierowca nie czekał, aż rogatki na przejeździe kolejowym przy ul. Wiejskiej w Oławie całkowicie się podniosą, nie zwrócił też uwagi na to, że sygnalizator wciąż nadaje czerwone światło. Mężczyzna wjechał na tory i został natychmiast zatrzymany przez mundurowych z ruchu drogowego. Kierowca został ukarany mandatem i punktami karnymi. Przypominamy - pośpiech jest złym doradcą.
Do zdarzenia doszło w niedzielne świąteczne popołudnie (20 kwietnia br.) na przejeździe kolejowym przy ulicy Wiejskiej w Oławie.
Policjanci z oławskiego Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli manewr kierowcy skody, który zignorował pulsujące czerwone światło sygnalizatora i to, że zapory nie zostały całkowicie podniesione, po czym wjechał na przejazd.
38-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego został zatrzymany chwilę po zdarzeniu. Całą sytuację widzieli mundurowi, którzy również czekali na otwarcie przejazdu kolejowego i stali swoim oznakowanym radiowozem zaraz za kierowcą skody.
Zachowanie kierowcy potwierdza, iż "pośpiech jest złym doradcą, a do tego nie popłaca".
38-latek został ukarany mandatem w wysokości dwóch tysięcy złotych. Dostał też 15 punktów karnych.
Przypominamy: Kierującemu pojazdem, zgodnie z art. 28 pkt. 3 Prawa o ruchu drogowym, zabrania się: objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone.
Bądźmy ostrożni i uważni, na drodze jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie ale również za innych uczestników ruchu!
asp.szt. Wioletta Polerowicz
Rzecznik Prasowy KPP w Oławie