Apelujemy, by nie zostawiać zwierząt na pastwę żywiołu!
Uwięzione na łańcuchach, bez jedzenia, przerażone – powódź dotyka nie tylko ludzi, ale także zwierzęta, które stają się cichymi ofiarami tragedii. Chociaż woda na terenie powiatu oławskiego powoli opada, wciąż istnieją dwie miejscowości odcięte od reszty regionu, a także utrzymuje się ryzyko podtopień spowodowanych przeciekaniem wałów przeciwpowodziowych.
Apelujemy, by nie zostawiać zwierząt na pastwę żywiołu. Jeśli nie możemy ich zabrać ze sobą, należy przygotować je do ewakuacji – uwolnić z łańcucha i zamkniętych kojców oraz wypuścić zwierzęta gospodarskie.
Większość zwierząt dobrze pływa, więc poradzą sobie w wodzie, o ile są wolne! Potrzebę interwencji można zgłaszać do wielu organizacji.
W środę, 18 września br., kilka minut po północy, policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego oławskiej jednostki, podczas patrolu terenów zagrożonych powodzią, zauważyli na jednej z posesji, znajdującej się w rejonie zagrożonym podtopieniem, zamkniętego w kojcu psa – owczarka niemieckiego. Zwierzę znajdowało się bez opieki, a drzwi do jego kojca były zamknięte.
Mundurowi nie wahali się ani chwili – otworzyli kojec i zabrali psa w bezpieczne miejsce, przekazując go pod opiekę lekarza weterynarii.
Przypominamy! Aby uratować zwierzę zagrożone powodzią, którego nie jesteśmy w stanie bezpiecznie ewakuować z odpowiednim wyprzedzeniem, często wystarczy je uwolnić z zamknięcia lub uwięzi.
W celu udzielenia pomocy zwierzętom można kontaktować się pod numerem 112, z urzędami gmin, inspekcją weterynaryjną lub organizacjami ochrony zwierząt.
Przypominamy: Osoby, które świadomie pozostawiają swoje zwierzęta na uwięzi, zamknięte w kojcach, klatkach i innych pomieszczeniach, które w obliczu powodzi stają się dla nich śmiertelną pułapką, muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną za narażenie zwierząt na warunki zagrażające ich zdrowiu lub życiu.
asp.szt. Wioletta Polerowicz
Rzecznik Prasowy KPP w Oławie