Okazja czyni złodzieja - ukradli auto, bo bez nadzoru stało z włączonym silnikiem
Data publikacji 28.02.2024
Skuteczne działania policjantów z Oławy i Wrocławia, wymiana informacji pomiędzy dyżurnymi jednostek, współpraca policjantów w terenie i kontakt z osobą poszkodowaną, doprowadziły do ujęcia osób odpowiedzialnych za kradzież oraz przyczyniły się do szybkiego odzyskania skradzionego auta.
Codziennie, między innymi poprzez roztargnienie i pośpiech, nawet najlepszym zdarza się zapominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Konsekwencją może być niejednokrotnie spowodowanie sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu albo takiej prowadzącej do utraty własnego mienia. Tak właśnie było w przypadku zdarzenia, do którego doszło w środę 14 lutego około godz. 22:10, na terenie powiatu oławskiego.
Tego dnia, o słuszności powiedzenia "okazja czyni złodzieja" przekonał się mieszkaniec powiatu oławskiego, który na chwilę, bez nadzoru na parkingu przy restauracji zostawił auto z włączonym silnikiem.
Interweniujący w sprawie policjanci ustalili, że właściciel samochodu Fiat Doblo pozostawił auto na chwilę przed restauracją, niestety otwarte i z włączonym silnikiem. „Okazję” wykorzystali trzej mieszkańcy powiatu wrocławskiego, którzy widząc auto bez nadzoru ukradli je i odjechali w kierunku Wrocławia.
Sprawą niezwłocznie zajęli się funkcjonariusze z Oławy oraz Wrocławia, pełniący akurat służbę. Około godz. 5:00, w wyniku skutecznej wymiany informacji dyżurnych i współpracy policjantów w terenie ujawniono skradzione auto zaparkowane na terenie powiatu wrocławskiego, a także zatrzymano 26-latka podejrzanego o ten czyn.
Jak się później okazało zatrzymany mieszkaniec Wrocławia nie działał sam. Mężczyzna razem z dwoma kolegami w wieku 35 i 44 lat wracali z "gościnnych występów" - kradzieży dokonywanych w sklepach wielkopowierzchniowych znajdujących się m.in. na terenie powiatu oławskiego. Widząc pozostawione bez nadzoru auto, skorzystali z okazji i ukradli je. Dodatkowo podczas zatrzymania, w odzyskanym pojeździe ujawniono pudełka słodyczy skradzione tego samego dnia.
Jak się później okazało zatrzymany mieszkaniec Wrocławia nie działał sam. Mężczyzna razem z dwoma kolegami w wieku 35 i 44 lat wracali z "gościnnych występów" - kradzieży dokonywanych w sklepach wielkopowierzchniowych znajdujących się m.in. na terenie powiatu oławskiego. Widząc pozostawione bez nadzoru auto, skorzystali z okazji i ukradli je. Dodatkowo podczas zatrzymania, w odzyskanym pojeździe ujawniono pudełka słodyczy skradzione tego samego dnia.
Zatrzymani trzej mieszkańcy powiatu wrocławskiego usłyszeli już zarzuty dotyczące m.in. kradzieży pojazdu oraz kradzieży sklepowych. Teraz o ich losie zadecyduje sąd, a grozi im kara nawet do 5 lat więzienia.
Ta i wiele innych tego typu sytuacji pokazuje, że czasami złe nawyki, chwila nieuwagi lub roztargnienia, może prowadzić do utraty posiadanego mienia i niebezpiecznych sytuacji.
Oficer Prasowy KPP w Oławie
asp.szt. Wioletta Polerowicz
Oficer Prasowy KPP w Oławie
asp.szt. Wioletta Polerowicz