Zadzwonił na numer alarmowy i zgłosił, że na Rynku jest bomba... Kilkanaście minut później został zatrzymany
Data publikacji 30.01.2024
Policjanci z oławskiej prewencji kilkanaście minut po otrzymaniu telefonu o podłożeniu ładunku wybuchowego zatrzymali 42-letniego mężczyznę odpowiedzialnego za głupi żart i bezpodstawne wywołanie alarmu bombowego. Za skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie mieszkaniec Oławy odpowie przed sądem, a grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo kara grzywny.
W sobotę 27 stycznia br. około godz. 20:40 do operatora numeru alarmowego 112 zadzwonił mężczyzna i powiedział, że na oławskim Rynku jest bomba, po czym rozłączył się.
Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego. Podczas sprawdzania terenu zauważyli rozmawiającego przez telefon mężczyznę, który na ich widok zaczął nerwowo się zachowywać.
Czujność policjantów nie zawiodła i tym razem. Zauważony przez mundurowych mężczyzna właśnie rozmawiał z dyżurnym oławskiej jednostki, który oddzwaniając do osoby zgłaszającej podłożenie ładunku wybuchowego, próbował ustalić okoliczności i miejsce zdarzenia.
Jak się okazało, żadnej bomby nie było, a 42-latek mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie chciał zrobić głupi żart i z nudów wzbudzić zainteresowanie służb.
Teraz o losie mężczyzny zadecyduje sąd, a za bezpodstawne wywołanie alarmu bombowego grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo kara grzywny.
Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego. Podczas sprawdzania terenu zauważyli rozmawiającego przez telefon mężczyznę, który na ich widok zaczął nerwowo się zachowywać.
Czujność policjantów nie zawiodła i tym razem. Zauważony przez mundurowych mężczyzna właśnie rozmawiał z dyżurnym oławskiej jednostki, który oddzwaniając do osoby zgłaszającej podłożenie ładunku wybuchowego, próbował ustalić okoliczności i miejsce zdarzenia.
Jak się okazało, żadnej bomby nie było, a 42-latek mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie chciał zrobić głupi żart i z nudów wzbudzić zainteresowanie służb.
Teraz o losie mężczyzny zadecyduje sąd, a za bezpodstawne wywołanie alarmu bombowego grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo kara grzywny.
Przypominamy i ostrzegamy!
Anonimowy telefon o podłożeniu ładunku wybuchowego uruchamia całą lawinę działań Policji i innych służb zaangażowanych w zabezpieczenie miejsca rzekomego podłożenia ładunku,a każda tego rodzaju informacja jest natychmiast bardzo dokładnie sprawdzana.
Należy pamiętać o tym, że sprawcy tego typu zdarzeń nie mogą czuć się bezkarni!! oprócz odpowiedzialności karnej, sprawca fałszywego alarmu może zostać pociągnięty do zwrotu kosztów akcji wszystkich służb ratunkowych!!
Oficer Prasowy KPP w Oławie
asp.szt. Wioletta Polerowicz
Anonimowy telefon o podłożeniu ładunku wybuchowego uruchamia całą lawinę działań Policji i innych służb zaangażowanych w zabezpieczenie miejsca rzekomego podłożenia ładunku,a każda tego rodzaju informacja jest natychmiast bardzo dokładnie sprawdzana.
Należy pamiętać o tym, że sprawcy tego typu zdarzeń nie mogą czuć się bezkarni!! oprócz odpowiedzialności karnej, sprawca fałszywego alarmu może zostać pociągnięty do zwrotu kosztów akcji wszystkich służb ratunkowych!!
Oficer Prasowy KPP w Oławie
asp.szt. Wioletta Polerowicz